Nowe miasto w kaczuszkowej rodzinie to zawsze wielka duma i radość. Tak też było i tym razem – zwłaszcza, że gliwicka edycja naszych warsztatów była nie tylko pierwszą w tym mieście, ale i jubileuszową, trzydziestą w ogóle. Wiemy już, że nie ostatnią 🙂 Do zobaczenia następnym razem!